Nowe Warpno
Sobota, 29 sierpnia 2015
· Komentarze(2)
Kategoria 50-100km, Rundy treningowe, Szosa
Idealny sobotni wypad. Pojechaliśmy z Michałem na Nowe Warpno. Na szczycie Miodowej spotkaliśmy jeszcze Piotrka który dziś męczył ją 10 razy. Trasa minęła szybko bo lecieliśmy po eleganckich zmianach. Tempo lekkie do średniego w granicach 31-35km/h plus kilka skokenów plus kilka mega luźnych odcinków - perfekcyjna mieszanka. W Nowym Warpnie chyba jakiś zjazd mieli studenci ASP albo innych takich bo porozstawiane wszędzie sztalugi - całe miasteczko było uwieczniane na płótnach. Podjechaliśmy na Marinę a potem do kawiarni na espresso. Słońce grzało, wiatru nad zatoką praktycznie nie było także pełen relaks. Po kawce dalej w siodła i nazad po śladach do domu. Jechało się super, trasa dzięki regularnym zmianom w ogóle się niedłużyła i ani się obejrzeliśmy już wspinaliśmy się z powrotem pod Miodową.

Zapijamy espresso w Nowym Warpnie

Na koleeeeee... na kole fajnie jest!

Zapijamy espresso w Nowym Warpnie

Na koleeeeee... na kole fajnie jest!