Rolki #12
Sobota, 21 listopada 2015
· Komentarze(0)
Kategoria Rolki
Dzisiaj w założeniu miało być dłużej i było. Równe 2h kręcenia a więc jak dotąd to mój najdłuższy rolkowy epizod. Jazda tlenowo ale puls ładnie się wkręcał i nie miałem kłopotów aby trzymać odpowiednią intensywność. W czasie dwóch godzin co kilkanaście minut fundowałem sobie podjazdy na stojaka (jak to dobrze móc pobujać rowerem na boki huehuehue), krótkie tempówki i odcinki z twardszą kadencją żeby nie zamulić nóg ale ogólnie starałem się trzymać >90 rpm a chwilami ponad 100 rpm.
1: 23%
2: 64%
3: 11%
4: 0%
cad: 89
Yeaaaaaah!!!
1: 23%
2: 64%
3: 11%
4: 0%
cad: 89
Yeaaaaaah!!!