Centrum->Osów->Głębokie->Centrum
Niedziela, 13 lutego 2011
· Komentarze(0)
Kategoria 0-50km
Krótka runda na Osów. Pogoda mroźna ale słoneczna. Wiatr dał się we znaki... Forma... jaka forma?? Ale sezon dopiero się zaczyna, mam ambitny plan żeby w tym roku jakoś się wytrenować ;). Prawie całą zimę przesiedziałem w domu bo stary rower odmówił posłuszeństwa, ale teraz mam zamiar nadrobić zaległości.
Na trasie było dość przyjemnie (nie licząc zadyszki jakiej dostawałem na podjazdach pod Osów;)). Do Osowa praktycznie zero rowerzystów. Przy zjeździe w kierunku Głębokiego pojawiło się więcej fanów dwóch kółek, wymieniłem kilka pozdrowień. Na zjeździe miałem okazje potestować jak się prowadzi nowy rower przy dużych prędkościach i zakrętach - jest świetnie. Jest sztywno, jest pewnie, geometria nie jest nerwowa, dobrze się składa w zakrętach. Z powrotem już wolniejszym tempem pokręciłem do centrum. Mam nadzieję, że wiosna szybko przyjdzie i będzie można pojeździć bez irytująco cieknącego nosa hehehe
Pozdrawiam
Na trasie było dość przyjemnie (nie licząc zadyszki jakiej dostawałem na podjazdach pod Osów;)). Do Osowa praktycznie zero rowerzystów. Przy zjeździe w kierunku Głębokiego pojawiło się więcej fanów dwóch kółek, wymieniłem kilka pozdrowień. Na zjeździe miałem okazje potestować jak się prowadzi nowy rower przy dużych prędkościach i zakrętach - jest świetnie. Jest sztywno, jest pewnie, geometria nie jest nerwowa, dobrze się składa w zakrętach. Z powrotem już wolniejszym tempem pokręciłem do centrum. Mam nadzieję, że wiosna szybko przyjdzie i będzie można pojeździć bez irytująco cieknącego nosa hehehe
Pozdrawiam