Trening #16 Pierwszy tysiąc :)

Środa, 6 marca 2013 · Komentarze(4)
Pojechałem dziś do pracy szosą z zamiarem potrenowania zaraz po fajrancie. Pogoda dopisała, nawet się trochę zgrzałem. Trasę zacząłem podjazdami najpierw Wilczą a potem Duńską w stronę Osowa. Czasu starczyło na półtorej godziny hasania po dojczach. Na 30-tym kilometrze kryzys i nogi osłabły. Na koniec dwie hopki pod Dołuje i Skarbimierzyce na dobicie. Puls spokojnie, w normie, trochę bolały plecy na koniec.
A teraz czas na spaghetti z podwójnym parmezanem! :D Mmmmm.....

HZ: 8%
FZ: 76%
PZ: 16%

Komentarze (4)

Wczoraj po treningu też wcinałem spaghetti aż mi się uszy trzęsły :D

saren86 21:37 środa, 6 marca 2013

Makaron najlepszy przyjaciel kolarza :)

maccacus 21:27 środa, 6 marca 2013

Graty za 1000 km i lubię Twoje wpisy "praca"

Bodi-removed 18:34 środa, 6 marca 2013
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa cztwa

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]