Trening #30 Trening Kawalerski

Środa, 24 kwietnia 2013 · Komentarze(9)
Był wieczór kawalerski to i musi być trening kawalerski hehehe. W sobotę wielki dzień więc z na rowerowanie do poniedziałku czasu nie będzie.

Pogoda dziś dopisała choć wiatr nie pozwalał o sobie zapomnieć - jak to na wiosne... Ale w lasach widać, że natura budzi się życia, z godziny na godzinę robi się coraz bardziej zielono. Pojechałem pętlę na Dobieszczyn, Glashutte, Grunhof, Mewegen, Blankensee, Buk, Dobrą, Wołczkowo, Głębokie, Miodową i do domu na Pogodno. Pękła prawie okrągła 70tka. Kręciło mi się zaskakująco dobrze, puls był jakiś ospały i bardzo powoli reagował ale noga całkiem do rzeczy. Ognia nie było ale całe 70 kilometrów byłem w stanie trzymać dobre, stabilne tempo w dobrej intensywności. Miodowa pociągnięta z blatu na 53x21 - bolało.
No i przetestowałem nowe klubowe fatałaszki. I jak? :P


Proooooo 8)

HZ: 11%
FZ: 79%
PZ: 9%

Komentarze (9)

Dzieki wszystkim za zyczenia! :)

maccacus 18:32 piątek, 26 kwietnia 2013

najlepszego w nowym rozdziale życia :)

James77 18:15 piątek, 26 kwietnia 2013

Wszystkiego Najlepszego na nowej drodze życia.

Bodi-removed 21:13 czwartek, 25 kwietnia 2013

No honorowe cyferki jak na ten kawalerski :)

Ja do życzeń z soboty dołączam jeszcze jedno - obyś zawsze miał pasję i czas na uprawianie tego pięknego sportu na nowej drodze życia! :)
Pozdrawiam.

Danielo 19:57 czwartek, 25 kwietnia 2013

szkoda, ze nie bedzie mnie w sobote.. wszystkiego najlepszego dla Was na nowej drodze zycia!! :)))

exit87 21:02 środa, 24 kwietnia 2013

Fajne te fatałaszki ;)

Anjaaa 19:48 środa, 24 kwietnia 2013

Jest git :)

saren86 19:00 środa, 24 kwietnia 2013

Fajny strój!

Bodi-removed 18:50 środa, 24 kwietnia 2013
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa niemo

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]