Wpisy archiwalne w kategorii

0-50km

Dystans całkowity:8566.81 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:325:54
Średnia prędkość:25.91 km/h
Maksymalna prędkość:68.50 km/h
Suma podjazdów:22311 m
Maks. tętno maksymalne:194 (98 %)
Maks. tętno średnie:183 (92 %)
Suma kalorii:201621 kcal
Liczba aktywności:247
Średnio na aktywność:34.68 km i 1h 20m
Więcej statystyk

Trening #95 Szosa 90 min

Czwartek, 25 maja 2017 · Komentarze(0)
Jazda na strasznym przemęczeniu. Organizm w ogóle nie chciał współpracować i wkręcać się w wysokie obroty. Przejechane dla odbębnienia. Teraz nogi do góry i ładowanie węgli przed sobotnim startem. Niestety kolano znów się odzywa... :(

1: 21%
2: 48%
3: 28%
4: 3%
5: 0%
kad: 90

Trening #84 Szosa 75 min

Czwartek, 27 kwietnia 2017 · Komentarze(0)
Rundy wokół komina. Zmęczony strasznie byłem, wyjechałem dopiero o 21:30 w ramach ostatniej treningowej wieczerzy przed sobotnim startem. Kilka akcentów a tak to równo. Straszny ziąb, przemarzłem okrutnie.

Trening #83 Szosa 90 min

Środa, 26 kwietnia 2017 · Komentarze(0)
Ostatnie szlify przed sobotnim Gryflandem. Miałem jechać solo ale udało się szybciej ogarnąć więc posłałem tylko esa Romkowi, że się spóźnie 5 min i pokatam z nimi początek wspólnie. Ekipka na jeziorku słonecznym zebrała się kilkuosobowa więc zapowiadało się sympatyczne kręcenie. Na trasie ze Szczecina do Lubieszyna powychodziłem na czub porobić swoje tempówki. Dojechałem z peletonikiem do Grambow, tam pożegnałem kompanów i zawróciłem na Szczecin. Puls dzisiaj bardzo łatwo wkręcał się na wysokie obroty, aż za wysokie ale pomimo tego noga była świeża i dynamiczna. Mam tak czasem właśnie, że puls na poziomie 80% a czuje się jakbym jechał w tleniku. Nie wiem co to za zjawisko. Jutro wieczorem również 1,5h ze sprintami. W piątek MOŻE godzinka rolek z akcentami i tyle. Sobota ogień. Skład CRT na Gryfland jedzie bardzo silny więc jeśli uda się wylosować dobre i mocne grupy to będzie ciekawie. 

1: 6%
2: 27%
3: 50%
4: 17%
5: 0%
kad: 89

Trening #80 Szosa 90min Miodowa

Czwartek, 20 kwietnia 2017 · Komentarze(0)
Miodowy "ośmiopak" z Jarkiem i Tomkiem. Noga dzisiaj przyjemnie świeża, bardzo fajnie kręciła a organizm dobrze znosił wysiłek ponad progiem. Miodowa pojechana mocno w wariancie krótszym ale dzięki temu wyszedł fajny mocny i dynamiczny trening interwałowy, w którym odpoczynek jest zdecydowanie krótszy niż praca. Chłopaki nieźle motywowali do trzymania dobrego tempa co zaowocowało kolejną PR-ką.

1: 13%
2: 29%
3: 31%
4: 27%
5: 0%
kad: 83
waga: 75,0kg

Trening #79 Szosa 90 min

Wtorek, 18 kwietnia 2017 · Komentarze(0)
Po 6 dniach wirusa i świąteczno-rodzinnych obowiązków czas było ruszyć zad i przypomnieć nogom po co istnieją. Aura raczej daleka od sympatycznej choć na plus trzeba odnotować, że było stosunkowo słonecznie. Zimny wiatr i niska temperatura zrobiły jednak swoje i pod koniec rundy żałowałem, że nie naciągnąłem na buty owiewów. Jazda bez konkretnych formatów, raczej rozkręcanie i próbowanie.

1: 8%
2: 55%
3: 30%
4: 7%
5: 0%
kad: 84
76,5kg :(((

Trening #78 Szosa 100 min

Wtorek, 11 kwietnia 2017 · Komentarze(0)
7x Miodowa w S3/4 razem z Edytą, Jarkiem, Sebastianem a nawet lokalny Sagan się ze mną tasował na podjeździe :)
Początkowo zamuła straszna bo obżarłem się bolognese przed jazdą ale potem już było ok. Podjazdy na żwawej kadencji 80-90.

1: 22%
2: 35%
3: 30%
4: 13%
5: 0%
kad: 84
waga: 75kg