Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Adam aka maccacus z miasteczka Szczecin. Mam przejechane 37039.83 kilometrów. Jeżdżę z prędkością średnią 27.27 km/h i ciągle mi mało...
Więcej o mnie.

Follow me on Strava

2017 button stats bikestats.pl



W poprzednich odcinkach:

2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy maccacus.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
12.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Szosonem ostatni raz w tym roku... chyba

Piątek, 20 czerwca 2014 · dodano: 07.07.2014 | Komentarze 1

Musiałem zawieść papiery z pracy podwykonawcom na mieście i pomyślałem, że połączę przyjemne z pożytecznym doręczając je za pomocą roweru. Wyciągnąłem szosę i pojechałem z przesyłką niczym prawdziwy rowerowy kurier. Kurierka szybko się skończyła. Zjeżdżając ulicą Mickiewicza w kierunku centrum rozpocząłem składanie się w zakręt w prawo aby wylecieć na Bohaterów Warszawy. No i w sumie wyleciałem :P Pokonywałem ten zakręt setki razy i nie spodziewałem się niczego... niespodziewanego. Los jednak okrutnie ze mnie zadrwił i koncertowo wyłożyłem się na asfalcie łapiąc konkretny szlif na biodrze dodatkowo przecierając wszystkie "wystające" elementy prawej strony to jest kostkę, kolano w dwóch miejscach, łokieć i lekko bark. Klamkomanetki, kultowe Djura Ejs 9 Speed na jakich Armstrong urywał Ulricha czy Hamiltona w pamiętnych etapach TDF również dostały po dupie i zostały zdegradowane ze stanu nienagannego do dostatecznego :(. Spodenki Calbudu również na śmietnik. Podobnie bluza termiczna. Najważniejsze jednak, że i rower i ja mechanicznie sprawne. Uff :) Tak czy inaczej jeździć przez najbliższy tydzień nie mogłem, biodro się babrało nieziemsko ale w końcu po tygodniu organizm opanował szlifa i zaczęło się ładnie goić. 
Tydzień później podczas przeprowadzki do nowego tymczasowego mieszkania, które jest wyraźnie mniejsze od poprzedniego, zdecydowałem, że jeden z pupili musi pojechać do teściów. Szybki ranking plusów i minusów... CUBE na wakacje, w Szczecinie zostaje Dżajant. W mieście mimo wszystko praktyczniejszy.



Komentarze
Gryf
| 10:47 czwartek, 17 lipca 2014 | linkuj Najważniejsze, że Ty wyszedłeś z tego prawie bez szwanku i głowa cała :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa podcz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]