Trening #35
Poniedziałek, 9 czerwca 2014
· Komentarze(0)
Kategoria 0-50km, Rundy treningowe, Szosa
Dziś po pracy choć zmęczony (przez burze słabo spałem) i na pusty żołąd (bo czasu zjeść nie było) to poleciałem przekręcić godzinkę. Wiatr dziś na maxa wkurzający, może nie specjalnie silny ale wiał chyba ze wszystkich kierunków tylko nie w plecy :)
Puls ospały, kompletnie nie chciał wejść na obroty a nogi ciężkie po niedzielnej inauguracji.
HZ: 11%
FZ: 62%
PZ: 27%
Puls ospały, kompletnie nie chciał wejść na obroty a nogi ciężkie po niedzielnej inauguracji.
HZ: 11%
FZ: 62%
PZ: 27%