Trening #27 Pierwszy raz z kontaktami

Piątek, 6 maja 2016 · Komentarze(3)
Pochłanianie makaronów i ładowanie węgli in progress - dziś tak jak wczoraj raczyłem się pysznym bolognese. Ostatni trening przed Velo. Jutro co najwyżej superlekko po Toruniu ale może zamiast roweru wybiore spacer z moimi dziewczynami nad Wisłą. Kolano dalej boli choć dziś przez pierwsze pół godziny prawie w ogóle go nie czułem, odezwało sie potem i trzymało już do końca. Boli przy mocniejszym kręceniu więc nieciekawie. Ale uj tam, zobaczymy, może w niedzielę da mi trochę spokoju i będe w stanie pojechać coś godnego.

Dziś też pierwszy raz jechałem w soczewkach kontaktowych. Generalnie polecam! Super sprawa. Kupiłem bo miałem przymus od Dyra Sportowego, że na wyścigi mam ostro widzieć :D Wybrałem bezobsługowe jednodniówki bo będe ich używał tylko na ściganie i jakieś bardziej ambitne ustawki więc nie popłynę z kasą, na codzień i tak okulary. Komfort widzenia nie do opisania, na treningu nie czułem, że je miałem na oczach a luksus widzenia każdej nierówności na drodze i aut z daleka jest nie do przecenienia.

1: 15%
2: 61%
3: 21%
4: 1%
kad: 89

Komentarze (3)

Daniel jak nietoperz, na ultradźwięki :D

maccacus 07:50 środa, 11 maja 2016

No stary to jak Ty dotąd jeździsz? ;)
Soczewki to standard, jeżdżę od kilku lat, tylko czasami się nie chce. Używam na treningi, miesięczne, przez dwa miechy, nie zużywają się tak i wychodzi 4 pary/rok (zimą mi się nie chce).

Danielo 18:56 wtorek, 10 maja 2016

Powodzonka Adam !!!

barblasz 20:48 sobota, 7 maja 2016
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa angie

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]