Ciepło dzisiaj było i pogodnie. W końcu wiosna?? Przejechaliśmy się z moją dziewczyną na Dobrą i Bartoszewo. Przetestowaliśmy przy okazji jej nowy rower: Kross Crow Steppen. Muszę powiedzieć, że to naprawdę fajny kompromis pomiędzy efektywnością kolarki a uniwersalnością MTB. Da się tym "pocisnąć" a jednocześnie wjedzie się nim na leśne dukty. Gdybym miał więcej kasy sam bym sobie taki kupił jako drugi.
A takie zdjęcie zrobiła mi moja lepsza połówka :P
Komentarze (3)
rtut dokładnie tak, to ta droga - cudowny asfalcik... mmm... ;P 2befree kwestia czasu ;]
Czy dobrze poznaje, że to droga między Grzepnicą a Sławoszewem? Też tędy dzisiaj jechałem. Moim zdaniem jak już masz kolarkę to kupowanie rowerowego to trochę lipa. Różnice między jednym a drugim są niewielkie. Do kolarki lepiej dokupić jakiś MTB.