Lusterek zero za to autobus "przeze mnie" przejechał przystanek bo mu się zachciało wyprzedzać, ale nie ocenił dobrze mojej prędkości a zjeżdżając na wysepkę zepchnąłby mnie na krawężnik więc... odpuścił sobie zjazd :D Pasażerowie pewnie nieźle się wkur... ;)