Trening #3

Sobota, 10 grudnia 2011 · Komentarze(2)
Trochę słońca ale więcej chmur. Wiatr mocny, chwilami prawie z roweru mnie zrzucał jak z boku zawiało. Nawet trochę deszczu było. Generalnie dobrze się jechało, lepiej niż ostatnio choć puls troszke wysoki i przy mocniejszym depnięciu czy hopkach skakał ponad 160. Wczoraj jednak poimprezowałem i popiłem więc kac napewno miał swój wkład w te wyniki.

Trasa: Szczecin=>Tanowo=>Police=>Szczecin

Przetestowałem też nowy gadżet od mikołaja :D czyli kurtałkę na jesień i zimę MIMO Quest. Muszę przyznać, że faktycznie jest ciepła i na dziesiejsze 4 stopnie i porywisty wiatr wystarczyła pod nią kolarska bluza z długim rękawem. Było w sam raz.


Kurtka oczywiście w jedynym słusznym kolorze ;)

HZ: 3%
FZ: 46%
PZ: 52% - dużo jazdy na granicy stref

Komentarze (2)

Muszę się bardziej zdyscyplinować, ale cholerka ciężko tak jakoś wolniej jeździć ahhahaha

maccacus 15:52 sobota, 10 grudnia 2011

mniejsze HRavg proponuje ;)

wober 15:14 sobota, 10 grudnia 2011
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa patrz

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]