Bieganie #5

Poniedziałek, 23 stycznia 2012 · Komentarze(6)
Dzisiaj mój mały rekordzik: pierwszy raz przebiegłem granicę 10 km.

Dystans: 10,5 km
Czas: 59:27
Tempo: 5:37/km
Średni puls: 151
Max: 162
Kcal: 719

HZ: 1%
FZ: 97%
PZ: 2%

Fajnie się biegło. Na początku przymrozek doskwierał ale potem o nim zapomniałem. Dużo biegaczy na ulicach i z jednym nawet trochę się pościgałem i wygrałem ;)
A jutro mam nadzieję zrobić znów solidną siłę na spinningu.

Komentarze (6)

Ja to mogę robić co najwyżej za bidonowego ;P
Staram się jakoś tej siły nie zaniedbać ale co z tego wyjdzie to czas pokaże :)

maccacus 19:45 wtorek, 24 stycznia 2012

Adaś bieganie dobrze wzmacnia wydolność ale nie zapominaj o siłce bo ten okres to jedyny czas na wzmocnienie mięśni które pracują w sezonie a nie rozwijane. No i nóżki z przeniesieniem mocy na rower sezon twój ;)
Musi mnie ktoś rozprowadzać na kreskę w sezonie :D

wober 08:31 wtorek, 24 stycznia 2012

To fakt, najlepsze jest to że się tak nie marznie bo praktycznie całe ciało pracuje a prędkości dużo mniejsze niż na rowerze.

2befree 22:26 poniedziałek, 23 stycznia 2012

To fakt, najlepsze jest to że się tak nie marznie bo praktycznie całe ciało pracuje a prędkości dużo mniejsze niż na rowerze.

2befree 22:23 poniedziałek, 23 stycznia 2012

hehe żeby pomyśleć o endomondo muszę pomyśleć o zmianie telefonu ;)
A w bieganiu najbardziej pasuje mi jedno: trenuję kiedy chcę, praktycznie niezależnie od pogody i nie tracę zbyt wiele czasu na przygotowanie czyli chcę biegać to za 5 min biegam, z rowerem gorzej a już z siłownią to kompletna padaka gdzie na 1,5h treningu przypada prawie tyle samo na przebieranki, dojazdy...

maccacus 22:18 poniedziałek, 23 stycznia 2012

Gratulacje!
Pomyśl o endomondo, będziemy się ścigać wirtualnie ;)

Mój dzisiejszy trening:
http://www.endomondo.com/workouts/user/1055458

2befree 21:38 poniedziałek, 23 stycznia 2012
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa odnia

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]