Trening #52 Podjazdy

Poniedziałek, 11 czerwca 2012 · Komentarze(4)
2 x Bezrzecze
5 x Miodowa
Dość twardo ale bez przesady. Puls na podjazdach 170-180. Dobrze się jechało, mam nieśmiałe wrażenie, że poprawiła mi się wytrzymałość siłowa.
Na zjazdach testy nowej pozycji, i chyba dobrze się w niej czuje choć prowadzenie roweru będąc tak złożonym wymaga wprawy. Trochę kark boli ale chyba jest najefektywniejsza ze wszystkich w jakie się bawiłem, Vmax wyciągnięty właśnie dzięki niej, sama grawitacja bez dokrętki.

Na początku treningu mijam się z Grześkiem ale oboje jesteśmy profi więc nie ma czasu na długie pogadanki bo trza katać założenia treningowe :P hahahaha

Pogoda bardzo fajna, nie za zimno, nie za gorąco, trochę wiatr momentami przeszkadzał ze wschodu ale bez przesady.


Kjub stygnie po podjazdach


Nowe kapcie w akcji :)

HZ: 28%
FZ: 30%
PZ: 33%

Komentarze (4)

Ale ogolone nóżki to 0.9999 średnia większa ;)
Ok to wstępnie możemy tak na jutro ustawić. Może jeszcze ktoś się zjawi?

Danielo 20:15 wtorek, 12 czerwca 2012

Nie ogolona bo Gosia stwierdziła, że jak ja ogolę to ona zapuści :P
Ty wiesz, że ja bardzo chętnie Daniel, jeśli pogoda dopisze to raczej na 90% będe jechał, ewentualnie jeszcze czwartek bo mam wtedy bankowo wolne popołudnie. Tylko ja najwcześniej byłbym tak o 16:30-16:40 na Głębokim.

maccacus 16:00 wtorek, 12 czerwca 2012

Noga mimo że nie ogolona (chyba?) podaje!
Jakaś ustawka na środę?

Danielo 15:53 wtorek, 12 czerwca 2012
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa namio

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]