Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Adam aka maccacus z miasteczka Szczecin. Mam przejechane 37039.83 kilometrów. Jeżdżę z prędkością średnią 27.27 km/h i ciągle mi mało...
Więcej o mnie.

Follow me on Strava

2017 button stats bikestats.pl



W poprzednich odcinkach:

2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy maccacus.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
120.33 km 0.00 km teren
04:10 h 28.88 km/h:
Maks. pr.:50.90 km/h
Temperatura:21.0
HR max:191 ( 96%)
HR avg:144 ( 73%)
Podjazdy:516 m
Kalorie: 3000 kcal

Trening #78 Cienizna

Wtorek, 4 września 2012 · dodano: 04.09.2012 | Komentarze 13

Urlop się zaczął więc trzeba trochę go rowerowo wykorzystać. Trasa przez Dobieszczyn na Ahlbeck, dalej Egessin, Torgelow, Viereck, Pasewalk, Rossow, Locknitz, Bismark, Lubieszyn, Mierzyn, Szczecin. Puls jakoś dziwnie łatwo się wysoko wkręcał. Miałem przejechać tą pętle na luzie, w końcu mój "sezon startowy" się zakończył i pomału czas luzować nogę ale wymęczyłem się konkretnie. Nie wiem o co chodzi. Zauważyłem, że u mnie większą rolę przy wytrzymałości gra czas treningu niż jego intensywność. Dziś jechałem w tętnie 65-75% HR czyli umiarkowana intensywność a wyjechałem się już dość mocno na 60tym kilometrze. O co kaman? Dopiero co byłem o włos od zwycięstwa w Łobzie gdzie szedł gaz całe trzy godziny a teraz na lajtowym treningu po drugiej godzinie łapie mnie konkretny dołek? Fakt, że trasa grubo pod wiatr, dość chłodny, dopiero w Pasewalku zaczęłem jechać z korzystnym. Mimo wszystko nierozumiem skąd ten kryzys... Na końcowych 30 kilometrach to puls szalał jak pojeb...! Wystarczyło, że trochę mocniej zakręciłem i od razu strzelał pod 170. Jak się zatrzymywałem na światłach to spadał wolno do 140 (normalnie szybko opada do 110-115).

Poza tym było super, bez spiny na dobry czas, w końcu luźna jazda.

Przydało by mi się coś takiego w Gorzowie :D
&feature=relmfu


HZ: 32%
FZ: 49%
PZ: 17%


Komentarze
maccacus
| 10:23 środa, 5 września 2012 | linkuj 4gotten ja wiem, że po dłuższej trasie zmęczenie powoduje stopniowy wzrost bpm i tętno wolniej się uspokaja, łatwiej wkręca. Tylko, że jeszcze tydzień temu te wartości nie były tak ekstremalne jak wczoraj. Czuje, że to nie był mój dzień i chyba organizm chce się już wyciszyć na końcówkę sezonu :)
4gotten
| 09:26 środa, 5 września 2012 | linkuj u mnie jest podobnie z pulsem przy zmęczeniu. Pod koniec dłuższej trasy, kiedy jestem już trochę zmęczony, tętno idzie do góry, mimo, że staram się utrzymać takie samo tempo. Choć puls spada mi szybciej na postoju, ale nie osiągam przy przejazdach takich wartości jak Ty ( nie dotyczy jazdy za waszym "pociągiem" na trasie maratonu łobeskiego)
maccacus
| 22:35 wtorek, 4 września 2012 | linkuj Mi pasuje
wober
| 21:17 wtorek, 4 września 2012 | linkuj Adam to pasuje tobie godzina 10? Spotkalibyśmy się może koło teatru współczesnego na wałach bo ja bedę jechał trasą zamkową :)
Daj znać
maccacus
| 20:54 wtorek, 4 września 2012 | linkuj No właśnie się miałem do Ciebie odzywać w tej sprawie :) Przyznam, że wyleciało mi z głowy. Jutro się zdzwonię z Tobą jeszcze to podskoczę i Ci oddam. A roweru nie biorę, mam w planach trochę szczytów i niestety tam nawet góralem się nie wjedzie ;)
Danielo
| 20:52 wtorek, 4 września 2012 | linkuj Hej Adam! Tylko nie mów że jednak nie zabierasz maszyny na górki? Taka okazja! ;)
Ps.jak mój pen? :)
maccacus
| 20:36 wtorek, 4 września 2012 | linkuj Tylko, że ja jutro na pewno nie będe treningen machen :D Także jak chcecie harpaganić to we dwójkę :P
saren86
| 20:27 wtorek, 4 września 2012 | linkuj Jakby co to też bym się z Wami zabrał, też mam jutro wolne ;)
maccacus
| 19:42 wtorek, 4 września 2012 | linkuj Zbyszek, Mateusz ja to mam wrażenie, że u mnie nie ma znaczenia czy lecę w trupa czy jadę lżej, po dwóch, trzech godzinach łapie mnie kryzys :/ W przyszłym sezonie jeszcze bardziej skupie się na zwiększeniu objętości treningów to może podkręcę swoją wytrzymałość :)
Romek spoko, a o której chciałbyś objechać? Możemy ustawić się na Moście Długim, mi każda godzina pasuje.
Robert w sobotę niestety będę w Zakopcu już, planuję trochę uciec od roweru w Tatry Wysokie :)
Bodi-removed
| 19:38 wtorek, 4 września 2012 | linkuj ...niezłą rundkę walnąłeś,a latasz w sobotę?
wober
| 19:30 wtorek, 4 września 2012 | linkuj Adaś to może jutro polecisz ze mną? Chce tylko sobie po drodze waly przejechać i zobaczyć jak trzęsie?:))
saren86
| 18:11 wtorek, 4 września 2012 | linkuj Adam, to ta trasa tak działa! Wzdłuż jezdni idą jakieś złe żyły wodne ;) Zawsze jak robiłem tę pętlę, to odechciewało mi się wszystkiego :D Dlatego już tędy nie jeżdżę :D
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa przep
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]