Trening #9 Z Głębokim wysiedzeniówka

Niedziela, 3 lutego 2013 · Komentarze(7)
Wczoraj się nie udało ze względu na pogodę, ale na dziś zapowiadali przyjemny poranek więc budzik na ósmą, śniadanie, szykowanie i na dziesiątą melduje się na Głębokim. Oprócz mnie jest jeszcze czwórka ale w ciągu kilku minut zjeżdża się łącznie piętnastka. Na szosie tylko czterech kolarzy a pozostali jeszcze na MTB. Szosowcy pojechali wcześniej ale intuicja podpowiadała mi, że z nimi to ja tlenu nie zrobie więc zabrałem się z resztą na objazd niemieckich wioseczek. Tempo spokojne, pogoda bardzo dobra, w jednym tylko miejscu był lód na drodze gdzie złapałem lekki uślizg a poza tym czysto i większości sucho. Pogadałem trochę i ani się obejrzałem a już byliśmy na prostej do Tanowa. Trening na tyle luźny, że nawet nikt nie próbował się z tablicą jak to zwykle bywa. W Tanowie peleton odbija na tzw. "śmietnik" a ja cisne przez Pilchowo do Szczecina bo czas mi się kończy. Na tym właśnie odcinku się przysmażyłem bo dałem do pieca i AVG HR skoczyło ze 136 do 142. Ogólnie puls dziś wysoko (skutek jeżdżenia codziennie od czwartku) ale noga dobrze podawała. Trochę mróz szczypał ale w grupie cieplej a jak to jeden kolega mi dziś powiedział: taka pogoda hartuje oddech ;)

Trasa: Głębokie-Wołczkowo-Dobra-Buk-Blankensee-Bock-Rothemklempenow-Grunhof-Glashutte-Dobieszczyn-Tanowo-Pilchowo-Głębokie

HZ: 46%
FZ: 33%
PZ: 19%

Komentarze (7)

A ja nie znam to następnym razem sobie obczaje :)

maccacus 17:37 poniedziałek, 4 lutego 2013

Aaa, to dobrze znam ten podjazd :) Dzięki za uświadomienie :D

saren86 08:47 poniedziałek, 4 lutego 2013

Śmietnik to był podjazd z Pilichowa przez Leśno Górne nazwa wzięła się stąd, że jeszcze parę lat temu jak było czynne wysypisko na końcu Pilichowa to podjeżdżaniu towarzyszyły urocze doznania zapachowe.

Ja jakoś nie mogę się przemóc nękany jakimiś choróbskami czekam na minimum 5 na plusie. Graty za wytrwałość.

rtut 21:56 niedziela, 3 lutego 2013

To podjazd który idzie obok wysypiska śmieci w stronę polic

wober 19:42 niedziela, 3 lutego 2013

Robert dzięki :)
Mateusz ten "śmietnik" to jakaś trasa pod Police, ale jaka dokładnie to już nie wiem.

maccacus 17:02 niedziela, 3 lutego 2013

Ładnie, ładnie. Ja dzisiaj zamarzałem podczas biegania, a tu taki dystans na szosie ;)
Co to jest ten "śmietnik"?

saren86 16:13 niedziela, 3 lutego 2013

...tak, najlepiej hartuje -8,-12 :-)...miałem Ci mówić ,że oni jeżdżą na góralach bo Artur Krasiński mi mówił,ale to nie zmienia faktu że śmigasz kolarką.Graty za trening i do miłego.

Bodi-removed 14:12 niedziela, 3 lutego 2013
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ieprz

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]