Po pracy szybka zupa na obiad i zaraz gonię do Synkrosa na serwis. Kupiłem nową kasetęt tradycyjnie tiagrosorę i łańcuch 105. Przy okazji pomacałem sobie szosę Kross Vento na Sorze 2013. W końcu Sora doczekała się normalnej łopatki do zrzucania. Sam rower estetyczny ale dupy nie urywa ani wzornictwem ani wyposażeniem. Po zabiegu szybka pętla na Miodową i dalej Dobra, Lubieszyn, Dołuje i Szczecin.