Trening #28

Sobota, 20 kwietnia 2013 · Komentarze(4)
Słabo. Noga nie kręci, puls szalony i ciężko było zapanować, wyjście ponad pierwszą prędkość kosmiczną czyli 30km/h tylko w sprzyjających warunkach. Przy lekkim w mordewindzie dopiero przelotowa 26-27km/h pozwalała mi jechać bez zarzynania się. Nic nie pomagało ani wysoka ani niska kadencja, górny dolny chwyt... po prostu w nogach pusto, płuca nie wyrabiają. Regres jak cholera. Wiatr też dziś kręcił, jechałem na dojcze - w mordę. Wracałem z dojczów - w mordę. Przyjemności żadnej, odbębniłem 3h żeby mieć czyste sumienie. Na powrocie spotkałem Mateusza który dopiero ruszał w trasę to złapałem trochę oddechu i na koniec dorżnęłem się na Miodowej. A Endo się zresetowało na 65 kilometrze więc nie mam całego śladu trasy.

HZ: 10%
FZ: 68%
PZ: 22%

Komentarze (4)

Masz jeszcze czas,dasz radę

Bodi-removed 20:20 sobota, 20 kwietnia 2013

lukasz78 dzięki, ale swoje wiem, że jest po prostu słabooooo :)

maccacus 17:40 sobota, 20 kwietnia 2013

he, he wiało dziś stale w twarz, obojętnie w którą stronę się jechało :)

James77 14:42 sobota, 20 kwietnia 2013

Oj tam, jeśli Ci noga nie kręci z taką średnią, to mi codziennie obie nogi nie kręcą, więc nie narzekaj :)

lukasz78 14:00 sobota, 20 kwietnia 2013
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa omemw

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]