Do Świdwina

Czwartek, 5 maja 2011 · Komentarze(0)
Kategoria 100-200km
Wyprawa z moją dziewczyną. Wyjechaliśmy o 8 i ponad godzine wyjeżdżaliśmy ze Szczecina. Jak nie lewą stronę drogi remontują to prawą - tragedia jednym słowem. Potem skierowaliśmy się na Załom i boczną szosą dojechaliśmy do Goleniowa przecinając wcześniej es trójkę. Następnym czekpojntem była wioska Żółwia Błoć. Po drodze minęliśmy kilka małych wiosek i w Błotnie wjechaliśmy na drogę 106. Po kilkunastu kilometrach dojechaliśmy do ronda i skręciliśmy na wschód od Golczewa, na drogę 108. Bardzo mały ruch i wyśmienity asfalt sprawiły, że jazda była czystą przyjemnością. Po kilkunastu kilometrach dotarliśmy do pierwszego celu podróży czyli wioski Mechowo. Tam babcia Małgosi ugościła nas rosołem i pysznym obiadem. Odpoczęliśmy jakieś 3 godziny po czym ruszyliśmy do głównego celu wycieczki czyli Klępczewa k. Świdwina. Od Mechowa było to jakieś 40 km. Niestety dość kiepski asfalt i spore pagórki utrudniały jazdę i ostatecznie udało nam się dojechać po 2,5 godzinach.
Trasa całkiem ciekawa tylko szkoda, że na wielu mniej uczęszczanych odcinkach drogi są potwornie zniszczone a chwila nieuwagi może skończyć się zniszczonym kołem :/
Muszę tu jednak nadmienić, że zarządcy dróg na odcinku Czernica-Trzechel wzięli się do roboty i zaczęli dziwnym ustrojstwem "łatać" dziury. Ustrojstwo owe wyglądało jak beczkowóz z którego wystawała wielka rura. Rura ta wysypywała z siebie (a w zasadzie wydmuchiwała) jakiś drobny tłuczeń pomieszany ze smołą i tak zapychali dziury na drodze. Niby lepsze to niż nic ale te drobne kamyczki pod naporem opon strzelały we wszystkich kierunkach. Jazda bez okularów może w takich warunkach skończyć się uszkodzeniem oka...

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ceobi

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]