Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Adam aka maccacus z miasteczka Szczecin. Mam przejechane 37039.83 kilometrów. Jeżdżę z prędkością średnią 27.27 km/h i ciągle mi mało...
Więcej o mnie.

Follow me on Strava

2017 button stats bikestats.pl



W poprzednich odcinkach:

2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy maccacus.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
81.24 km 0.00 km teren
04:18 h 18.89 km/h:
Maks. pr.:53.40 km/h
Temperatura:29.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 2144 kcal
Rower:Cust-tec

We dwoje

Niedziela, 5 czerwca 2011 · dodano: 05.06.2011 | Komentarze 1

Po wczorajszej imprezie postanowiliśmy rozjeździć kaca i wybraliśmy się na pętlę Szczecin, Blankensee, Glashutte, Dobieszczyn, Tanowo i z powrotem do domu.
Wycieczka jak wycieczka, fajnie było, na tyle upalnie, że czekolada zamieniła się w sos. Koszmarem okazała się jednak jedna mała skrajnie głupia decyzja pod koniec drogi. Przed Tanowem zaczęliśmy zastanawiać się czy nie skręcić może na Świdwie aby zobaczyć jezioro...
Skręciliśmy...
Najpierw asfalt, jest w porządku. Potem zaczął się szuter. Myślę sobie:"Na Giro też bywają szutrowe odcinki, to ja nie dam rady?!". Szuter zamienił się ostatecznie w grząski piach. Zabudowania się skończyły, za dużo już przejechaliśmy aby zawrócić, więc uderzamy tak jak nas prowadzi ten trakt, czyli w sam środek lasu. Było kilka odcinków, które musiałem przejść pieszo. Po prostu jechać się nie dało. Koła topiły się w piachu po nyple, buksowały, przez bloki kilkakrotnie leżałem... gehenna jednym słowem. A na dokładkę latały tam krwiożercze, gigantyczne chmary komarów. Cięły bezlitośnie... Wściekły byłem niesamowicie, że zdecydowaliśmy się uderzyć w nieznane. Jeziora i tak nie zobaczyliśmy. Wyjechaliśmy dopiero w Grzepnicy.
Ten nieprzyjemny epizod uświadomił mi jedno: nie przesiądę się już z szosy na xc, piaski, komary i inne ustrojstwa to nie dla mnie, nie te lata ;P
Kategoria 50-100km



Komentarze
sargath
| 06:45 poniedziałek, 6 czerwca 2011 | linkuj A no Swidwie to raczej mtb :)
e tam nie te lata mtb odmladza :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa tynie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]