Tak... niestety trening w miejscu. Po ostatniej wyprawie moje opony wróciły w opłakanym stanie. Czekam więc na dostawę nowych Vittoria Zaffiro w kolorze włoskiej czerwieni. Maszyna dostała też nową kierę Deda Nera - cięższa od poprzedniej ale o niebo sztywniejsza... i w wygodniejszym gięciu. Jest też nowa owijka w kolorze żółtym i tutaj chyba średnio trafiłem - mam mieszane uczucia co do estetyki takiego połączenia, ale trudno :D
Na rowerkach krótko bo czasu mało. 15 min rozgrzeka przy hr 120-130 30 min właściwy trening przy hr 140-150 plus 4 interwały po 2,5 min na obciążeniu hr 180 15 min rozjazdj przy hr 120-130
sargath mam czerwony napis na ramie :D wober rozgryzłeś mnie... hehehe, czerwone gumy to plus 3 km do szybkości i plus 10 pkt do rispektu :D rtut kiszę się z przymusu bo rower na razie nielot :/
Lato jest a Ty się kisisz w sali?? Trzeba sobie na drogę Dobra Lubieszyn pojechac albo Blankensee - Bismark i tam o wiele lepsze interwały porobic z oporem wiatru:P
dawaj foto sprzętu w tych oponkach, bo coś mi się nie widzi żeby mieszać fajny żółty kolor z czerwonym, ale moge się mylić, bo ja jestem cięty na czerwony :D