Trening #37 Hopki na ostro

Poniedziałek, 19 września 2011 · Komentarze(4)
Ostatnio w ogóle nie mam czasu na treningi. Od dwóch weekendów zamiast kręcić wysiadówki to chleje, żre i chleje... W tygodniu praca też ostatnio nieźle mnie wykańcza a wieczory już króciutkie. Dzisiaj też niechciało mi się jechać WYBITNIE. Ale jednak się zmobilizowałem, zwłaszcza, że Daniel też wyszedł z taką propozycją.
Umówiliśmy się pod Lidlem na Bezrzeczu i w planach były dzisiaj hopki za granicą.
Miało być bez spiny a wyszło jak zwykle. Tempo dobre, chwilami bardzo mocne zaciągi, górki na ostro z akcentem na siłę, trochę szarpania - generalnie zimno mi nie było choć było ledwo 15 stopni. Pośmigaliśmy sobie trochę i zawinęliśmy do domu. Przed Bezrzeczem jadąc od strony Wołczkowa po wyczerpującej zmianie zmobilizowałem nogi i wzięłem jeszcze mocno górkę z blatu i dolnego chwytu. Piekło bolało i jęczałem próbując zwalczyć niemoc ale się nie dałem i hopa moja. Powrót praktycznie po ciemku :(

Ale i tak pościg za niemieckim kotem wygrał - skurczybyk zapieprzał ponad cztery dychy!!! :D:D

Generalnie było mocno, puls dość wysoko ale noga pod rozkręceniu całkiem dobrze podawała jak na taką przerwę (ostatni trening był w zeszły wtorek a w weekend trochę w siebie wlałem tego i owego...). Mocno się napracowałem, przychodziły kryzysy i odchodziły, konretnego odcięcia na amen nie zauważyłem.
Niestety jutro i po jutrze znowu bez roweru - szkolenie w Bydgoszczy :/ W czwartek trzeba będzie jeszcze się coś rozruszać i w sobotę ogień :)

Dzięki Daniel za jazde było zajebiście!

HZ: 9%
FZ: 40%
PZ: 52%

Komentarze (4)

Adam ściemnia że formy nie ma, a poganiał jak szalony, dziś ja go nie poznawałem i tylko się woziłem ;) Ale było dobrze bo pobudziłeś moje skurcze łydkowe, co dają znać jak jest ostro. Muszę koniecznie tego magnezu połykać, to wtedy byśmy i 35 w dwójkę zrobili :)
Zjazd po ciemku z Bezrzecza między autami extremalny, lampki na mus montować!

Dzięki kolego, dziś czuje nogi czyli dobrze było, nie ma to jak mobilizacja:)
Powodzenia na łobeskich hopkach!

Danielo 21:28 poniedziałek, 19 września 2011

ale z wami było by mocniej!!!! :D

wober 19:57 poniedziałek, 19 września 2011

Ty dzisiaj już miałeś ostro więc tu nie marudź panie trener :)

maccacus 19:43 poniedziałek, 19 września 2011

No i się nie pochwaliłeś że jedziecie to bym się zabrał na ostre jeżdżenie :)

wober 19:40 poniedziałek, 19 września 2011
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ykowi

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]