Spinning #9 Siła

Wtorek, 17 stycznia 2012 · Komentarze(3)
Kategoria Spinning
Znowu obrzydliwa siła. Nienawidzę tych ćwiczeń. Maszyny jeszcze da się przeżyć ale interwały na stacjonarnym to istna gehenna.

Na początek suwnica 4x20. Potem maszyny na klatę, triceps, biceps, grzbiet - ogólnowzmacniające.

45 minut rowerka w tym 4x3min na 300W, kadencji 70 i pulsie 165-175. 175 to z resztą był dzisiejszy max (tydzień temu na tym samym ćwiczeniu wykręcałem 185).
Średni puls 140

HZ: 45%
FZ: 20%
PZ: 24%

Potem na maszynie na dwugłowy. Na koniec znów 4x20 na suwnicy aż piekło.
Po schodach schodziłem jak na kołkach :)

Komentarze (3)

a ja siłę lubię, nie cierpię za to wytrzymałki

sargath 07:44 środa, 18 stycznia 2012

No jest jest, oby się nie wypaliła :) Mam nadzieję, że jakąś symboliczną formę na wiosnę uda się zbudować...

maccacus 21:16 wtorek, 17 stycznia 2012

hyhyhhy to widze motywacja jest ;) Interwały właśnie wolę na trenażerze niz na dworze. Jakoś lepiej wchodzą. Zobaczysz sobie jak zwiększysz czas interwału to dopiero bedzie boleć :D

wober 21:04 wtorek, 17 stycznia 2012
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa dmree

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]