Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Adam aka maccacus z miasteczka Szczecin. Mam przejechane 37039.83 kilometrów. Jeżdżę z prędkością średnią 27.27 km/h i ciągle mi mało...
Więcej o mnie.

Follow me on Strava

2017 button stats bikestats.pl



W poprzednich odcinkach:

2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy maccacus.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
124.15 km 0.00 km teren
04:57 h 25.08 km/h:
Maks. pr.:50.10 km/h
Temperatura:4.0
HR max:178 ( 90%)
HR avg:142 ( 72%)
Podjazdy: m
Kalorie: 3451 kcal

Trening #16 Grupowa wysiadówka

Niedziela, 26 lutego 2012 · dodano: 26.02.2012 | Komentarze 9

Pojawiłem się na Głębokim o 10:00. Czekał tam Eryk a w niedługim czasie zjechała się reszta peletonu czyli Krzysiek, Michał, Mateusz, kamerzysta Grzesiek oraz Magda i Romek.
Po krótkich powitaniach i przedstawianiu nowych kolegów w ekipie wyruszyliśmy na bliżej nieznaną trasę, którą projektowaliśmy na bieżąco. Wiatr dawał się we znaki i ostro zaciągał chłodnym powietrzem z północy. W związku z tym postanowiliśmy się najpierw pomęczyć ku górze, aby potem spokojnie z pomocą sił natury zjechać na południe. Kręciło się fajnie. W Eggesin odbijamy na południe. Tempo trochę przysiada i tak toczymy się do Torgelow. Tam myślę czy się urwać czy nie, ekipa przednia ale czas goni i chyba nie do końca trafnie oceniliśmy dystans jaki mamy w dzisiejszych warunkach do pokonania. Nagle wyjeżdża przede mnie Krzysiek, więc łapie koło i podkręcamy. Zabiera się jeszcze Eryk i Mateusz. Urywamy się od grupy i tak sobie suniemy po zmianach przez kilka kilometrów. W końcu na skrzyżowaniu odbijamy w lewo. Krzychu zostaje. Mateusz ma nocną zmianę, ja o 17 wizytę gości więc postanawiamy się w trójkę z Erykiem urwać bo do domu zostało jeszcze 70 km. Szkoda, bo wesoło czas mijał w peletonie, ale obowiązki gonią... Sorki, że tak bez słowa ale "za daleko to wszystko zaszło", dosłownie :)
Zapuszczamy mocniejsze tempo i jedziemy do Pasewalk. Tam odbijamy w lewo bocznymi drogami w kierunku Rothemklempenow. Liczyliśmy na wiatr w plecy ale się przeliczyliśmy... Boczny neutralny a na pewnych odcinkach w mordę. Męczymy się trochę ale dajemy radę. Za granicą koledzy wyczekują już tylko sklepu aby uzupełnić głód glukozy. Mateusz wychodzi obładowany kilkoma batonami a Eryk parówką i... torbą wafelków. "Bo nie było żadnych bułek do zagryzki!"
Po krótkim popasie ruszamy na ostatni etap i ciśniemy do Głębokiego. Trochę się napracowałem w drodze powrotnej ale to dobrze, cieszę się, że nie było jakiegoś kryzysu.

Dzięki wszystkim za jazdę i fajną wycieczkę! Do następnego
Film z wypadu do obejrzenia na blogu Grześka :)


Szczecińska ustawka zbiera się na Głębokim


Nasza ustawka, lepsiejsza hahaha, od lewej: Eryk, Krzysiek, Mateusz i Michał


Postój w lasku między Pampow a Grunhof


Ekipa przed Hintersee


Lider Warszewiaka Warszewo


Wober trenuje ważny element swoich tegorocznych wyścigów


Nawet przełaje były...

HZ: 36%
FZ: 45%
PZ: 16%


Komentarze
Virenque
| 15:13 poniedziałek, 27 lutego 2012 | linkuj Element trenowany przez Romka the best ;) Zazdroszczę takiej ekipy i fajnej wysiedzeniówki.
rtut
| 21:35 niedziela, 26 lutego 2012 | linkuj Dzięki koksie za jazdę do następnego...
Eryczek
| 20:27 niedziela, 26 lutego 2012 | linkuj Dzieki za suple Adamo bez nich umarlbym gdzies w rowie... parowka przednia ale wafle w ch... czetstwe :D.
Dzieki za jazde :-)
kfiatek13m
| 20:08 niedziela, 26 lutego 2012 | linkuj Dzięki za wspólną jazdę :)
wober
| 19:15 niedziela, 26 lutego 2012 | linkuj Uwierz że z moja bazą będziesz sapał :P
maccacus
| 19:13 niedziela, 26 lutego 2012 | linkuj Tomek no wszyscy mają taką nadzieję :)
Romek jaki wpierdol?? hehe Przeca tera je czas na bazy kręcenie ;P;P
wober
| 18:39 niedziela, 26 lutego 2012 | linkuj Dzięki. Kolejny wypad na przyszłą sobotę. Plan jest też setkowy ale że nie będzie Magdy to lepiej się przygotujcie na ostry wpierdol :D

ps. nie ma że "nie moge" :D jeńców nie bierzemy :D
James77
| 18:37 niedziela, 26 lutego 2012 | linkuj fajne kręcenie, ale czas miałem do 14, więc w połowie trasy musiałem się urwać a i tak w domu byłem o 14:30
widmo
| 17:42 niedziela, 26 lutego 2012 | linkuj Mam nadzieję, że na następnej ustawce też będę mógł być. Pozdrawiam wszystkich :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa serwo
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]