Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Adam aka maccacus z miasteczka Szczecin. Mam przejechane 37039.83 kilometrów. Jeżdżę z prędkością średnią 27.27 km/h i ciągle mi mało...
Więcej o mnie.

Follow me on Strava

2017 button stats bikestats.pl



W poprzednich odcinkach:

2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy maccacus.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
51.29 km 0.00 km teren
02:32 h 20.25 km/h:
Maks. pr.:28.50 km/h
Temperatura:6.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 666 kcal

Zimnoooo :/

Niedziela, 4 marca 2012 · dodano: 04.03.2012 | Komentarze 6

Dzisiaj regeneracja z Gosią. Ostatnie 20 km jechało się fatalnie. Strasznie było zimno, o wiele gorzej niż wczoraj. W dodatku wychładzał nas okropny wiatr. Całe szczęście, że już w domu.
Na Głębokim akurat wracała ustawka i niestety jeden kolega zakończył dzisiejszy trening z uszkodzoną maszyną. Stał przy światłach a baranek z mostkiem zwisał bezwiednie na pancerzach. Z tego co udało mi się dostrzec to chyba pękła karbonowa sterówka na wysokości mostka, i cały kokpit odłączył się od ramy. Było to chyba przy małej prędkości bo zarówno rower jak i kolarz niepoobijani.
Kategoria 50-100km



Komentarze
Danielo
| 21:24 niedziela, 4 marca 2012 | linkuj Dokładnie w tym miejscu,Gosia wyglądała na bardziej czujną ;) W takie dni to pomykam po lesie,ale skusiłem się na petlę Dobieszczyn i...podziwiam was za te ostatnie 120km!
James77
| 16:47 niedziela, 4 marca 2012 | linkuj pętla dobieszczyńska z przewagą niemieckich dróg...
dzisiaj było pełno szosowców na trasie...
maccacus
| 16:40 niedziela, 4 marca 2012 | linkuj Romek powiem Ci, że sam nie wiem czy dzisiaj lepiej było zapieprzać czy jechać tak aby się nie spocić... Potworna pogoda.
Grzesiek a dziś po lesie śmigałeś czy asfalt cięłeś?
Daniel hej! Ja myślałem, że Ty w takie zimno nie jeździsz! Tak to bym Ci cyne dał o wczorajszym wypadzie... Trzeba się koniecznie jakoś niedługo ustawić! Pozdrawiam
P.S. A gdzie mnie krzyknąłeś? Bo ja kojarze, a w zasadzie Gosia usłyszała jak jakiś biker z którym się pozdrowiłem coś chyba powiedział, ale to było na ścieżce Głębokie-Pilchowo tuż za wyjazdem z Głębokiego, za przystankiem, przed pierwszą hopką.
Danielo
| 16:22 niedziela, 4 marca 2012 | linkuj Hej! A ja was nawet widziałem koło Głebokiego,wracając samotnie z pętelki. Byłeś tak skupiony że chyba nawet mnie nie poznałeś,ale i ja Ciebie pomyliłem wołając "hej Artur" ;)
Pozdrawiam Adam, koxie ! :)
James77
| 16:13 niedziela, 4 marca 2012 | linkuj miałem takie same odczucia jak Ty
wober
| 15:37 niedziela, 4 marca 2012 | linkuj no spacerowe tempo nie sprzyja w jeździe ale Gosia też musi bazę zbudować ;)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa kukie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]