Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Adam aka maccacus z miasteczka Szczecin. Mam przejechane 37039.83 kilometrów. Jeżdżę z prędkością średnią 27.27 km/h i ciągle mi mało...
Więcej o mnie.

Follow me on Strava

2017 button stats bikestats.pl



W poprzednich odcinkach:

2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy maccacus.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
74.10 km 0.00 km teren
02:42 h 27.44 km/h:
Maks. pr.:42.50 km/h
Temperatura:-4.0
HR max:180 ( 91%)
HR avg:142 ( 72%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1826 kcal

Trening #9 Z Głębokim wysiedzeniówka

Niedziela, 3 lutego 2013 · dodano: 03.02.2013 | Komentarze 7

Wczoraj się nie udało ze względu na pogodę, ale na dziś zapowiadali przyjemny poranek więc budzik na ósmą, śniadanie, szykowanie i na dziesiątą melduje się na Głębokim. Oprócz mnie jest jeszcze czwórka ale w ciągu kilku minut zjeżdża się łącznie piętnastka. Na szosie tylko czterech kolarzy a pozostali jeszcze na MTB. Szosowcy pojechali wcześniej ale intuicja podpowiadała mi, że z nimi to ja tlenu nie zrobie więc zabrałem się z resztą na objazd niemieckich wioseczek. Tempo spokojne, pogoda bardzo dobra, w jednym tylko miejscu był lód na drodze gdzie złapałem lekki uślizg a poza tym czysto i większości sucho. Pogadałem trochę i ani się obejrzałem a już byliśmy na prostej do Tanowa. Trening na tyle luźny, że nawet nikt nie próbował się z tablicą jak to zwykle bywa. W Tanowie peleton odbija na tzw. "śmietnik" a ja cisne przez Pilchowo do Szczecina bo czas mi się kończy. Na tym właśnie odcinku się przysmażyłem bo dałem do pieca i AVG HR skoczyło ze 136 do 142. Ogólnie puls dziś wysoko (skutek jeżdżenia codziennie od czwartku) ale noga dobrze podawała. Trochę mróz szczypał ale w grupie cieplej a jak to jeden kolega mi dziś powiedział: taka pogoda hartuje oddech ;)

Trasa: Głębokie-Wołczkowo-Dobra-Buk-Blankensee-Bock-Rothemklempenow-Grunhof-Glashutte-Dobieszczyn-Tanowo-Pilchowo-Głębokie

HZ: 46%
FZ: 33%
PZ: 19%

Dane wyjazdu:
32.55 km 0.00 km teren
01:12 h 27.12 km/h:
Maks. pr.:57.80 km/h
Temperatura:2.0
HR max:181 ( 91%)
HR avg:145 ( 73%)
Podjazdy: m
Kalorie: 863 kcal

Trening #8 Zimno i mokro

Sobota, 2 lutego 2013 · dodano: 02.02.2013 | Komentarze 5

HZ: 23%
FZ: 60%
PZ: 16%

Dane wyjazdu:
25.30 km 0.00 km teren
00:55 h 27.60 km/h:
Maks. pr.:46.80 km/h
Temperatura:4.0
HR max:174 ( 88%)
HR avg:145 ( 73%)
Podjazdy: m
Kalorie: 658 kcal

Trening #7 Po pracy

Piątek, 1 lutego 2013 · dodano: 01.02.2013 | Komentarze 0

W domu byłem 16:20. 10 min przebieranie i sru na szose póki jeszcze widno. Końcówka po ciemku. Sucho, miejscami asfalt mokry.
Puls zaskakująco nisko jak na mnie ale noga jakaś słaba na mocniejszych zaciągach.
Jutro jak pogoda pozwoli chciałbym się zabrać z Głębokim ale zobaczymy co to będzie z rana.

Trasa: Pogodno-Bezrzecze-Wołczkowo-Dobra-Lubieszyn-Dołuje-Mierzyn-Szczecin-Pogodno

HZ: 22%
FZ: 60%
PZ: 15%

Dane wyjazdu:
26.54 km 0.00 km teren
01:14 h 21.52 km/h:
Maks. pr.:37.80 km/h
Temperatura:5.0
HR max:173 ( 87%)
HR avg:141 ( 71%)
Podjazdy: m
Kalorie: 905 kcal

Trening #6 Kap kap kap

Czwartek, 31 stycznia 2013 · dodano: 31.01.2013 | Komentarze 5

Nie pamiętam kiedy deszcz sprawił mi ostatnio taką radość. Od wtorku pięknie się rozpadało, uśmiech nie schodził mi z gęby. Nie ma nic bardziej zabójczego dla śniegu niż odwilż połączona z deszczem. Kilka godzin i świat znów zaczyna jakoś wyglądać a asfalt znów jest czarny! :D Pare dni, trochę przesuszy i będzie można katać! Aaaaaa :D:D:D

Dzisiaj na zaadaptowanym pod siebie Krossie. Po mieście, dla wyjeżdżenia godzinki. Jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma ;)

Odzwyczaiłem się od jazdy na platformach, ciągle trzeba poprawiać stope, przy mocniejszym depnięciu nie trudno o poślizg i człowiek wypada z rytmu. Bloki to jest to!

HZ: 27%
FZ: 47%
PZ: 17%

Trzeba się ostro brać za wytop. Waga: 77 kg. Stoi w miejscu mimo pewnych ograniczeń. Bez mocnych treningów się nie obejdzie. Za bardzo kocham dobrze zjeść, żeby na ograniczaniu jedzenia zrobić deficyt kalorii. :)

Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:-3.0
HR max:170 ( 86%)
HR avg:160 ( 81%)
Podjazdy: m
Kalorie: 562 kcal

Bieganie #7 Bleeeee

Niedziela, 27 stycznia 2013 · dodano: 27.01.2013 | Komentarze 1

DISTANCE
7.08 km
DURATION
42m:33s
AVG. SPEED
6:00 min/km
MAX. SPEED
4:54 min/km

Rzygam już tym bieganiem... Zmuszam się do niego tylko po to, żeby COKOLWIEK robić w tym styczniu. Pogoda jest tak fatalna, że całe moje plany poszły się... kochać. Kilometrów nakręciłem tyle co kot na płakał i zapewne jeszcze przez najbliższy tydzień na rower nie wyjdę. Ale nie ma się co łamać. W lutym w końcu wejdą w grafik zajęcia spinningowe i mam nadzieję, że uda się to połączyć z częstrzym kręceniem na rowerze. Strasznie dokucza brak trenażera, przy polskiej pogodzie nie da się bez niego odpowiednio "przezimować", to NIEWYKONALNE.

Biegło się dziś okropnie, ze względu na świeży śnieg na ulicach - jak po plaży. O ile w Szczecinie znośnie, o tyle Mierzyn od tygodni nie miał już odśnieżanych chodników i tam jest masakra. Idzie nogę skręcić.

HZ: 1%
FZ: 39%
PZ: 59%


Dane wyjazdu:
41.67 km 0.00 km teren
01:37 h 25.78 km/h:
Maks. pr.:39.20 km/h
Temperatura:-7.0
HR max:176 ( 89%)
HR avg:141 ( 71%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1125 kcal

Trening #5 Nie ma lekko...

Wtorek, 22 stycznia 2013 · dodano: 22.01.2013 | Komentarze 2

...kolarz w Polsce. Pogoda pod psem ale nastawiłem się na trening dzisiaj (urlop) więc wychłodziłem nieco tyłek na rowerze.
Trasa: Bezrzecze-Dobra-Lubieszyn-Grambow i po śladach z powrotem do domu. Wiało nieprzyjemnie z północnego wschodu i chwilami kominiarka oraz termoczapka z membraną nie dawały rady - tak czachę mroziło. Asfalty mokre więc rower ujebany ale już się poszedł kąpać do wanny zanim syf zaschnie. Puls nisko, pod kontrolą.

Greipel miażdży konkurencję. Ciekawe jakby to wyglądało gdyby w TDU jechał też Cavendish.


HZ: 31%
FZ: 57%
PZ: 8%

Dane wyjazdu:
48.26 km 0.00 km teren
01:50 h 26.32 km/h:
Maks. pr.:41.30 km/h
Temperatura:-5.0
HR max:175 ( 88%)
HR avg:149 ( 75%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1376 kcal

Trening #4 Zasada 9...

Niedziela, 20 stycznia 2013 · dodano: 20.01.2013 | Komentarze 10

Za Velominati:
"Zasada #9 Jeśli jeździsz w złych warunkach atmosferycznych, to znaczy, że jesteś dobry skurwiel. Kropka.
Jazda w ładnej pogodzie jest luksusem zarezerwowanym na niedzielne popołudnia i szerokie bulwary. Ci, którzy jeżdżą w okropnej pogodzie, czy to zimnie, deszczu lub skwarze, są członkami specjalnego bractwa kolarzy, którzy w poranek wielkiej przejażdżki/ważnego wyścigu, podnoszą zasłony, by sprawdzić pogodę i, widząc padający z nieba deszcz, pozwalają kąśliwemu uśmiechowi rozciągnąć się na ich twarzy. To jest kolarz, który kocha tę robotę."

W końcu udało się pokręcić! Od razu inne życie! :D Asfalty generalnie przejezdne choć często mokre, czasem lód ale do ogarnięcia. Pierwsze 15 minut nawet w słońcu ale potem lekko pruszyło, trochę wiało i zrobiło się bardziej ponuro.
We wtorek urlop wiec jak pogoda dopisze (czyt. nic nowego nie napada) to chętnie się wybiore na lajtowe 2-3 godzinki. Ktoś się pisze?



HZ: 11%
FZ: 67%
PZ: 20%

Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:-1.0
HR max:159 ( 80%)
HR avg:150 ( 76%)
Podjazdy: m
Kalorie: 522 kcal

Bieganie #6

Czwartek, 17 stycznia 2013 · dodano: 17.01.2013 | Komentarze 2

DISTANCE
7.17 km
DURATION
43m:21s
AVG. SPEED
6:03 min/km
MAX. SPEED
3:20 min/km
CALORIES
529 kcal

Standardowa pętla. W 20 minucie lekko dokuczała znów prawa noga po zewnętrznej ale bez tragedii. Tempo stabilne, puls w ryzach, coś się rusza ku dobremu.
Dżizas długo tak już nie wytrzymam... ale mi się chce kręcić!

HZ: 1%
FZ: 98%
PZ: 0%


Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:-5.0
HR max:165 ( 83%)
HR avg:154 ( 78%)
Podjazdy: m
Kalorie: 552 kcal

Bieganie #5 W teamie raźniej :)

Wtorek, 15 stycznia 2013 · dodano: 15.01.2013 | Komentarze 9

DISTANCE
7.12 km
DURATION
43m:20s
AVG. SPEED
6:05 min/km
MAX. SPEED
4:33 min/km
CALORIES
526 kcal

Standardowa moja pętla. Nie za długa, nie za krótka a w sam raz. Trochę męczył sypki śnieg na chodnikach (uczucie jakby biegło się po plaży) ale ogólnie spoko. Dziś odczekałem swoje od obiadu i było ok. Puls ok, tempo najwyższe z dotychczasowych prób.

No i koniec z wolną amerykanką, od tego sezonu będę reprezentował Presto Calbud Team :)

HZ: 2%
FZ: 82%
PZ: 14%


Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:-4.0
HR max:175 ( 88%)
HR avg:164 ( 83%)
Podjazdy: m
Kalorie: 616 kcal

Bieganie #4 Zły pomysł

Niedziela, 13 stycznia 2013 · dodano: 13.01.2013 | Komentarze 3

Zły pomysł biegać po obiedzie. Zwłaszcza sytym. W 15 minucie złapał mnie taki skurcz żołądka, że nie mogłem wziąść głębszego wdechu bo łapał mnie okropny ból. Myślałem, że nie dobiegnę do końca pętli ale jakoś się zmusiłem, potem troszkę odpuściło. Skutek był taki, że oddech miałem totalnie nie równy i płytki a w konsekwencji średni puls wyszedł z kosmosu.
Nie było dziś przyjemnie. Niech ten biały syf się topi bo chce już pokręcić :(


DISTANCE
7.09 km
DURATION
44m:50s
AVG. SPEED
6:19 min/km
MAX. SPEED
4:27 min/km
CALORIES
528 kcal


HZ: 0%
FZ: 15%
PZ: 82% (cały czas lekko powyżej strefy)